FYI.

This story is over 5 years old.

Newsy

Kto był najbardziej obciachowym politykiem lat 90-tych

Przeprowadziliśmy sondę: kto był najbardziej obciachowym politykiem lat 90-tych. Przy okazji, niezadowoleni z rozbiórki fińskich domków na Ujazdowie, którym z odsieczą ruszył nawet ambasador Finlandii, zapytaliśmy warszawiaków co sądzą i o tej sprawie...

Przeprowadziliśmy sondę: kto był najbardziej obciachowym politykiem lat 90-tych. Przy okazji, niezadowoleni z rozbiórki fińskich domków na Ujazdowie, którym z odsieczą ruszył nawet ambasador Finlandii, zapytaliśmy warszawiaków co sądzą i o tej sprawie.

Gosia, lat 20

VICE: Czy słyszałaś o sprawie domków fińskich?

Gosia: Tak słyszałam…

Co sądzisz o tej sprawie?

- Jak dla mnie te domki nie powinny być rozebrane.

Reklama

Dlaczego?

- Dlatego, że one nadają klimat miastu.

A byłaś tam kiedyś?

- Nie, niestety tam nie trafiłam, ale widziałam na zdjęciach. Generalnie jestem przeciwna rozbiórkom wszelakich tego typu posiadłości działkowych i takich rzeczy…

Wymień jednego oldskulowego polityka.

- Giertych?

A którego polityka z lat 90-tych uważasz za najbardziej obciachowego?

- Jarosława Kaczyńskiego.

Dlaczego?

- Dlatego, że zdecydowanie nie zgadzam się z jego przekonaniami politycznymi i wszelką jego działalnością. Taki obciach to jego wypowiedzi głównie po prostu. Aha, i oczywiście obciachowy jest Kwaśniewski. U niego myślę, że naśladowanie gestu papieża podczas wychodzenia z samolotu jest takim naczelnym obciachem.

Karolina, lat 21

VICE: Czy znasz sprawę domków fińskich?

Karolina: Ja jestem ze Śląska i domki fińskie są u mnie na dzielnicy.

Co o nich sądzisz?

- Są w miarę brzydkie. A ludzie sobie w nich mieszkają, żyją i jest elegancko.

Zburzyłabyś je?

- Nie.

A co myślisz o pomyśle rozebrania domków fińskich w Warszawie?

- Nie widziałam ich…  Ale uważam, że jeśli miałby tam powstać jakiś super dom handlowy, to owszem, można je rozebrać.

A co z ludźmi, którzy tam mieszkają?

- Albo załatwi im coś państwo, albo sami zorganizują sobie coś lepszego.

Który polityk lat 90. Jest najbardziej obciachowy?

- Tymiński z teczką.

Dlaczego to jest obciachowe?

- Bo ludzie uwierzyli mu, że ma tam coś specjalnego i prawie że wygrał wybory – no masakra po prostu.

Reklama

Paulina, lat 21

VICE: Co sądzisz o sprawie domków fińskich?

Paulina: Czy powinni rozebrać domki fińskie za Sejmem? Uważam, że nie, bo państwo raczej nie zapewni ludziom innego mieszkania. Jak mają gdzie mieszkać, to niech tam mieszkają.

Jakiego znasz najbardziej obciachowego polityka lat 90.?

- Zgadzam się z koleżanką, bo to, co zrobił Tymiński było zupełnie bez sensu a naiwni ludzie uwierzyli.

GRZESIEK (19LAT)

VICE: Jaki jest najbardziej obciachowy polski polityk lat 90.?

Grzesiek: Kwaśniewski. Zdecydowanie.

Dlaczego?

- Jego choroba filipińska – myślę, że to mówi wszystko.

Jeszcze ktoś?

- To jeszcze świętej pamięci Andrzej Lepper. Jego cała persona była niesamowicie zabawna i pocieszna. Słuchając jego wypowiedzi, często można było się pośmiać.

TOMEK (19 LAT)

VICE: Znasz sprawę domków fińskich?

Tomek: Znam sprawę domków fińskich, czytałem o nich w autobusie. Uważam, że jest to straszna sprawa, że chcą je zburzyć.

Dlaczego?

- Bo one są piękne i to jest naprawdę fajne miejsce.

Chciałbyś mieszkać w takim domku?

- Tak, totalnie! Jak chcecie, to mogę tam zamieszkać – może macie taką propozycję?

Najbardziej obciachowy polityk z lat 90.?

- Może pan Kwaśniewski… Może pan Dorn… Akcja z psem Sabą. Kto jeszcze… Andrzej Lepper.

I jeszcze akcja z Agentem Tomkiem, ale to nie pamiętam, jak się ten pan nazywał. To jest obciachowe.

A największy obciach jednego z tych polityków?

- Choroba filipińska pana Kwaśniewskiego.

Reklama

Agnieszka, 19 lat

VICE: Czy słyszałaś o sprawie domków fińskich?

Agnieszka: Tak… Myślę że powinny zostać ponieważ jest to fajne miejsce na wypoczynek dla niektórych osób.

Czy chciałabyś mieszkać w takich domkach fińskich?

- Tak, z przyjemnością. Odpocząć, posiedzieć z przyjaciółmi, z rodziną, to jak najbardziej.

Co twoim zdaniem powinno stanąć na miejscu domków fińskich, ambasada, galeria czy może coś innego?

- Domki fińskie.

Kuba, 19 lat

VICE: Czy znasz sprawę domków fińskich?

Kuba:Nie kojarzę.

To są takie domki za Sejmem, które mają unikalny klimacik, takie nietypowe miejsce na mapie Warszawy, które totalnie odbiega od tego, co się dzieje w Centrum. Miasto chce je zburzyć. Jak byś się ustosunkował do tej sprawy?

- Nie wiem w sumie, co to jest, to ciężko mi się wypowiedzieć, jeśli to jest unikalna budowa to jednak szkoda ją niszczyć…

A gdyby mieli usunąć twój dom, czy blok, w którym mieszkasz, jak wiele Miasto powinno Ci zapłacić, abyś zgodził się stamtąd wyprowadzić?

- Niewiele. Bo nie cierpię swojego domu.

Okey. Drugie pytanie. Jakiego znasz najbardziej obciachowego polityka lat 90-tych?

- Mhm, myślę że Kwaśniewski jest cały czas na pierwszym miejscu.

Dlaczego?

- Myślę, że głównie przez chorobę filipińską, różne głupie akcje, które odstawiał, no i przez to, że wywodzi się z partii komunistycznej i został w rządzie demokratycznym.

A oprócz Kwaśniewskiego jeszcze ktoś?

- Nie, myślę, że on jest taki najbardziej obciachowy.

Reklama

A na drugim miejscu ktoś?

- Z lat 90-tych to tak jeszcze średnio kojarzę.

A z nowszych?

- Z nowszych, to taki bardziej obciachowy chyba Lepper

Pani Danuta, lat 60

VICE: Czy słyszała Pani o sprawie domków fińskich za Sejmem?

Danuta: O domkach? Nie, nie słyszałam.

To jest taka część starego osiedla za Sejmem, domki, które chcą rozebrać…

- Słyszałam tylko, że na Woli jest to miasteczko studenckie, a tak to nie, tylko to znam.

Jak Pani uważa, który z polityków lat 90-tych jest taki najbardziej… jak to nazwać, śmieszny?

- Oni są wszyscy śmieszni!

A najbardziej z nich wszystkich?

- No trudno powiedzieć, Wałęsa to… trudno powiedzieć. Konkretów nie ma żadnych.

A jakaś historia związana z konkretnym politykiem, która zapadła pani szczególnie w pamięć?

- No proszę panią, Kwaśniewski i jego pierwsza dama, nie podoba mi się bardzo.

ANDRZEJ I JUREK

VICE: Czy słyszeli Panowie o sprawie domków fińskich za Sejmem?

Andrzej: O tak! Moi znajomi tam mieszkają!

Jurek: I moi przyjaciele!

VICE: Jakie jest Panów stanowisko w tej sprawie?

Andrzej: Zostawić. Bardzo piękny kawałek miasta, ktoś miał szczęście, że tam zamieszkał, niech mu to szczęście towarzyszy i  jego wnukom także. Poza tym jest to enklawa zieleni, pewnego rodzaju zabytek, ludzie wpakowali w to olbrzymie pieniądze, żeby zamienić te domki na całoroczne. Najlepszy dowód – one się lepiej trzymają niż wieżowce z wielkiej płyty. Ja bym dodał jeszcze to, że w każdym większym mieście w Europie jest jeden, albo i więcej takich starych fragmentów. Ja mam znajomych w Paryżu,  którzy mieszkają przy placu Gambetta, przy uliczce, na którą trzeba wejść po schodach, ona jest szerokości chodnika i domek z ogródkiem, piękny, to się powinno  szanować jak skarb, tą zieleń, to jest spacerownia przecież, a deweloperzy kupują ziemię, betonują, jedyne takie miejsce w Śródmieściu , zdecydowanie trzeba to zostawić.

Reklama

Państwa znajomi wciąż mieszkają w domkach?

Andrzej: No moja znajoma jeszcze mieszka. Dwa miesiące temu jak się z nią widziałem to jeszcze mieszkała. To jest zresztą znakomita aktorka Barbara Wrzesińska, która mieszka tam od początku.

Jakich by Panowie wytypowali najśmieszniejszych polityków lat 90-tych?

Andrzej: No właściwie wszyscy są śmieszni! Znaczy słodko-kwaśni, śmieszno smutni. Bo oni śmieszą, ale to że oni śmieszą jest smutne.

Jurek:  Ja mam jednego faworyta, Leppera świętej pamięci, który był bardzo  śmieszny przez swoją bezczelność, swoje cwaniactwo. No a mówienie obecnie o Palikocie, to za świeży jest, bardziej czarny niż śmieszny.

ANNA I MAGDA  (59 lat)

VICE: Czy Panie słyszały o sprawie domków fińskich, które mają być zlikwidowane?

Anna: Oczywiście słyszałyśmy o domkach, ale o sprawie nie, nie słyszałyśmy .

Te domki mają być zlikwidowane. Jakie jest stanowisko Pań w tej sprawie?

Anna: Nie powinno się ich likwidować.

Dlaczego?

Anna: Dlatego że, po pierwsze, są w fajnym miejscu, po drugie, robią kolory, po trzecie, mają swoją historię, a po czwarte mam tam swoją przyjaciółkę, która tam mieszka.

Magda: Ja nie jestem z Warszawy, w związku z tym generalnie mało mam do powiedzenia na ten temat.

Jaki według  Pań jest najśmieszniejszy polityk lat 90-tych?

Anna: Lat 90-tych? Oni wszyscy byli bardzo śmieszni!

Na przykład?

Anna: Tragicznie śmieszny…Nie wypada źle mówić o zmarłych, ale w tamtym czasie bardzo był zabawny  Andrzej Lepper, tak mi to teraz przychodzi do głowy. A poza tym, to tam dużo było śmiesznych polityków.

Reklama

Ktoś jeszcze?

Anna: Ale śmieszny to znaczy zabawny? Chodzi o to, że ludzie się śmiali z nich? Że dużo było żartów? No wtedy internet nie hulał tak jak teraz, to właśnie mi się wydaje, że na temat Andrzeja Leppera było najwięcej żartów, czy satyry, ale czy bawił ludzi tak generalnie, czy raczej irytował trochę. Inni byli tacy poważni, a w tej powadze trochę śmieszni, ale to chyba w innym sensie niż ten o który chodzi.

Magda: A mi właśnie puenty przychodzą do głowy dopiero za godzinę, tak to jest w pracy… W związku z tym trudno mi powiedzieć, bo wszyscy byli śmieszni, ale w negatywnym znaczeniu, taka tragikomedia…Też może właśnie Lepper był taki…Sam żartował z siebie, z innych żartował. O! Pani Reneta Beger w 90-tych latach to była postać, która wzbudzała zawsze niedowierzanie. Kurwiki miała w oczach.

PAN ZENEK (lat 45)

VICE: Czy zna Pan sprawę domków fińskich?

- Tak, bardzo lubię tamtędy przechodzić i bardzo lubię ten folklor, bardzo mi się nie podoba że mają zniknąć.

Czy wie Pan co ma się stać z tymi osobami, które tam obecnie mieszkają?

- Z tego co wiem, kilkanaście zdecydowało się wyprowadzić, kilka  tam jeszcze zostało, ktoś dostał lokal zastępczy, śledzę to w gazecie.

Jeśli domki zostaną zlikwidowane, co powinno powstać na ich miejscu?

- Znaczy takie miejsce mocno spacerowe, turystyczne. Ambasada pewnie miałaby wygodnie, zaś supermarket to katastrofa dla okolicy.

Jaki Pana zdaniem jest najśmieszniejszy polityk lat 90-tych?

- Jarosław. Bo był wtedy młody i mały. A teraz jest stary i mały. Jest śmieszny przez łzy.

Zobacz też koniecznie:

Cudowne lata - Oldskulowi politycy lat 90-tych

Historia 600 dni

Czy starsi faceci kręcą polskie dziewczyny?