FYI.

This story is over 5 years old.

Sponsorowane

Dąż do ideału

W tych studiach nagraniowych zmieniała się historia muzyki. Dzięki inicjatywie Converse'a i wy możecie się w nich znaleźć!

Dwanaście legendarnych miejscówek, w których powstała niezliczona ilość kultowych piosenek i płyt. Poznajcie kilka z nich, wybierając się z nami w podróż do źródeł wielkiej muzyki.

Znasz albo masz zespół, który może podbić świat? Rejestracja uczestników projektu trwa do 24 czerwca!

Londyn – Abbey Road Studios
Powstało w 1931 roku i jest podzielone na trzy pomieszczenia realizacji dźwięku: największe Studio One umożliwia nagrania ponad 200 muzykom jednocześnie! Doskonale czuli się tam m.in. The Beatles, dlatego też ich wybitny krążek z 1969 roku zatytułowany był właśnie "Abbey Road". Wielu fachowców uważa właśnie ten krążek za najlepszy w dyskografii formacji rodem z Liverpoolu. Producent George Martin przekonywał, że atmosfera i klimat w Abbey Road zawsze sprzyjały tworzeniu muzyki świeżej, oryginalnej, a przede wszystkim charakteryzującej się ciepłym brzmieniem.

Reklama

Berlin – Hansa Tonstudio
Najbliżej Polski mamy berlińskie Hansa Tonstudio, założone w 1974 roku. Znajduje się na hipsterskim Kreuzbergu i od chwili powstania stanowiło inkubator dla nowych brzmień. Budynek Studio 2, znany obecnie jako Meistersaal, zyskał status zabytku ze względu na integralną rolę jaką odegrał w tworzeniu się nowej fali i post-punkowej sceny w latach 70. i 80. Niesamowity był przede wszystkim rok 1977, gdy w Hansie powstały dwa albumy Davida Bowie ("Low" i "Heroes") i dwie płyty Iggy Popa ("The Idiot" oraz "Lust For Life"). Muzyka zmieniła się dzięki nim nie do poznania.

Los Angeles – Sunset Sounds
Znajdujące się na Bulwarze Wschodzącego Słońca w Hollywood studio założył w 1958 roku dyrektor nagrań Disneya. Od tego czasu artyści, którzy w nim nagrywali, zdobyli ponad 300 złotych i platynowych płyt! Ostatnio korzystał z niego między innymi Beck. Za nagrany w Sunset Sounds album "Morning Phase" ceniony wokalista i producent dostał nagrodę Grammy.

Seattle – Avast Recording Co.
W tym roku obchodzi swoje 25 urodziny to właśnie w nim powstały albumy, które zrewolucjonizowały scenę alternatywnego rocka i grunge'u, ale kojarzy się też z feministycznym ruchem Riot Grrrl i wschodzącymi gwiazdami indie rocka. To właśnie tam nagrywali Supersuckers, Modest Mouse i Death Cab for Cutie. Chris Cornell z Soundgarden powiedział: Atmosfera w Avast jest wyjątkowo intymna i twórcza. Sprzyja nagrywaniu muzyki, która ma głębokie brzmienie, jest ostra i wyrazista.

Reklama

Atlanta – Stankonia
Cały czas jesteśmy w Stanach, tym razem przenosimy się na gorące południe, gdzie od kilku dekad królują czarne brzmienia. Hip-hop, r&b, funk, soul – mało kto umiał mieszać te gatunki tak, jak Outkast. Duet z Atlanty poszedł drogą The Beatles i też zatytułował płytę nazwą studia. To właśnie na "Stankonii" znalazł się hit "Ms. Jackson", który był jednym z pierwszych tak popularnych na całym świecie kawałków Outkast.

Kingston – Tuff Gong
Prawdziwa mekka dla wszystkich twórców muzyki reggae. Studio założone w 1970 roku przez rodzinę Boba Marleya. Tam nagrywano w zasadzie wszystkie płyty, które odcisnęły największe piętno na najpopularniejszym karaibskim gatunku muzycznym. Tugg Gong to zresztą znacznie więcej niż samo studio – mieści się tam wytwórnia płyt i kaset, sklep z nagraniami i agencja bookingowa. Muzycy cenią sobie niezwykle rodzinny i przyjazny klimat tego miejsca. Nie ma się co jednak temu wielce dziwić, w końcu to Jamajka…

Sydney – Studios 301
Przenosimy się z kontynentu amerykańskiego na Antypody. Pod koniec lat 20. ubiegłego wieku w Sydney otwarto Studios 301. Przez kilka dekad służyło przede wszystkim muzykom klasycznym. Artyści popowi zaczęli z niego korzystać w drugiej połowie lat 70. Tam Duran Duran nagrali w 1984 roku krążek "Seven and the Ragged Tiger", tam pierwsze kroki do wielkiej sławy stawiali INXS. Miejsce chwalą też m.in. Jay-Z i Kanye West, którzy właśnie w Australii nagrali kilka kawałków na płytę "Watch The Throne".

Reklama

Rio De Janeiro – Toca Do Bandido
I znów zmieniamy kontynent. Toca Do Bandido to studio absolutnie wyjątkowe, wyróżniające się na tle reszty w zasadzie w każdym elemencie. Podstawą jest lokalizacja. Ukryte jest w brazylijskiej głuszy w Itanhangá. To nagraniowy azyl zaprojektowany przez jednego z najlepszych producentów w Brazylii i miejsce narodzin wielu złotych i platynowych płyt oraz utworów nagradzanych Grammy. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, iż taka atmosfera sprzyja tylko tworzeniu samb i bossa novy. W Toca nagrywają również muzycy rockowi. Tak jakby te rajskie okoliczności przyrody budziły w nich dodatkową moc.

Reykjavik – Greenhouse Studios
Z upalnej Brazylii przeskakujemy do mroźnej, malowniczej Islandii. Za powołaniem do życia Greenhouse Studios stoi producent Valgeir Sigurðsson. Lista artystów, z którymi nagrywał, robi ogromne wrażenie. To właśnie dzięki jego produkcjom światową sławę zdobyła Björk, to on pomógł w wypromowaniu się Múm. To właśnie w Greenhouse Studios nagrywano single i albumy, dzięki którym o tym maleńkim kraju usłyszeli ludzie na całym świecie.

Vancouver – The Warehouse Studio
A może zainteresuje was wycieczka do Kanady? The Warehouse Studio może się pochwalić bardzo ciekawą historią. W zasadzie nie tyle samo studio, co budynek, w którym się znajduje. Zanim w 1997 roku znalazło się tam studio nagrań alternatywnego rocka, budynek od czasu swojego powstania w 1886 roku służył jako ratusz, więzienie oraz kostnica. Być może właśnie ta historia skłoniła takich tuzów jak Nirvana, AC/DC, R.E.M., Metallica czy Slayer do tego, aby właśnie tam pracować? A może decydujący był fakt, że znajduje się tam konsoleta Neve Air Custom A6630 – zajmuje ona pomieszczenie kontrolne jest jednym z zaledwie trzech kiedykolwiek wykonanych egzemplarzy.

Reklama

Nowy Jork – Converse Rubber Tracks
Miejsce wyjątkowe, stworzone przez markę Converse. W lipcu 2011 roku otworzyło swoje podwoje na Williamsburgu, w północnej części nowojorskiego Brooklynu. W miejscu dawnej przemysłowej pralni chemicznej powstało profesjonalne studio o powierzchni ponad 480 metrów kwadratowych, umożliwiającej początkującym muzykom dostęp do profesjonalnego nagrywania na najwyższym poziomie, całkowicie bezpłatnie. Poniżej zobaczycie, jak wyglądała praca nad zbudowaniem tego imponującego miejsca.

Boston – Converse Rubber Tracks
To studio zostanie otwarte w lipcu 2015 roku i będzie działało na podobnej zasadzie, co nowojorskie. Macie więc tym samym szansę być jednymi z pierwszych, którzy postawią w nim swoje instrumenty. Warto!

Więcej informacji znajdziesz na stronie projektu.