copywriters
Z pamiętnika napiętego grafika - vol.10
Ekant Darek jest mściwą wywłoką, która znęca się nad swoimi Bogu ducha winnymi klientami. Podobno stał się taki, po tym jak jedna z lasek od strony klienta wysyłając mu mailem jakieś prezentacje w Powerpoincie, poprosiła o ich odesłanie z powrotem,...
Reklamowa parada karzełków
Nawet gimnazjalista wie, że reklama to jeden wielki krasnoludek. Można na to narzekać, pisać elaboraty o tym, jak źle to wpływa na młodzieńcze i nie tylko młodzieńcze umysły i jakie to niemoralne.
Telewizja przyszłości
I tak proszę Państwa znaleźliśmy się w wieku dwudziestym pierwszym, gdzie na naszych plazmowych, płaskich jak klata Ireny Szewińskiej telewizorach oglądać możemy niczym praktycznie nieprzerwany festiwal reklamowy non-kurwa-stop.
Polska szkoła social media
Wiele się mówi i pisze w ostatnich czasach o ogromnych marketingowych możliwościach, drzemiących w social mediach. Ninja z całego kraju wymieniają się znamienitymi przykładami akcji reklamowych, przeprowadzonych na platformach, takich jak Facebook...
Jak się robi reklamę
Ogół wygląda tak: większość reklam to straszne gówno, jakiś nieduży procent da się znieść, a reszta - ta, którą się wszyscy zachwycają - to rzeczy robione z myślą o konkursach.
Z pamiętnika napiętego grafika - vol.08
Pewien znajomy ekant opowiadał mi kiedyś o kreatywnym z ich agencji. Koleś podobno ma lot nie z tej ziemi. Uważa, że udana prezentacja to dopiero taka, przy której klient dostanie wytrzeszczu, opadnie mu kopara do samej ziemi, zemdleje albo wyskoczy...
Z pamiętnika napiętego grafika - vol.07
Pan Andrzej jest emerytowanym komandosem, i to nie takim, co odsłużył swoje piętnaście lat służby na jakimś poligonie w polskim lesie, marząc o wyjeździe do Afganistanu, tylko takim w chuj wyszkolonym mordercą.
Z pamiętnika napiętego grafika - vol.05
No to kreatywny zakłada maskę Yody, w mistrza zen się wciela, takiego co to ogródek z piasku właśnie wokół kamyków zagrabił, woda w strumyku płynie, tao mu w żyłach przepływa i eremici wczesnochrześcijańscy mantrę zawodzą
ABC spotkań z klientem
Znam ludzi, którzy zrezygnowali z pracy w reklamie po tym, jak w realu zobaczyli i posłuchali osoby, dla której pracują. Bieszczady mają ograniczoną pojemność, a z ostatnich badań wynika, że na daną chwilę przypada tam 23 ex-pracowników branży...
Z pamiętnika napiętego grafika - vol.04
Kręciliśmy kiedyś reklamę w Indiach. Trzeba było tam pojechać, żeby nakręcić widoczki trzeciego świata oraz trochę małp na ulicach, jak gdyby przed meczem Legii w Warszawie było ich mało.
Abecadło marketingowe
Social media - dwa magiczne słowa, które cała branża niesie na sztandarach od lat i dzięki którym wciska klientom bzdury o rewolucji w marketingu. W rzeczywistości oznacza założenie konta na Facebooku, wpisywanie statusów: “Dzień dobry, czy piliście...
Z pamiętnika napiętego grafika - vol.03
Nasz dyrektor finansowy jest obleśnym typem śliniącym się na panienki. Zatrudnia młode laski, najchętniej jako stażystki, po czym robi wszystko, żeby panienki te wylądowały u niego w łóżku.